Patrząc na oryginalne cytaty z Biblii najtrafniej dobranym i najśmieszniejszym jest ten wypowiadany przez Mariana Janusza Paździocha w trakcie opowiadania zbulwersowanej Halince o społecznej misji swojego salonu masażu towarzyskiego - "Gdybym miał wszystkie bogactwa tego świata, a miłości bym nie miał, byłbym jak miedź brzęcząca albo jak cymbał brzmiący" sposób wypowiedzenia słowa cymbał i ton głosu Paździocha po prostu rozwalił mnie na łopatki
Świetna sytuacji z Biblią była jeszcze w odcinku w którym między Ferdkiem i Babką siedzącymi w salonie (ewentualnie living roomie jak czasem mawia Ferdek) wywiązała się rozmowa na temat tego co aktualnie czytają (Ferdek czytał gazetę, Babka Biblię)
-Co tam kanalio w polityce?
-A chińczyki czymają się mocno (przy okazji nawiązanie do "Wesela" Wyspiańskiego)
-A co u Babki piszą?
-A u mnie akurat wieżę babel budują
Przy okazji jak ktoś może napisać z jakiego to odcinka to byłbym wdzięczny