WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Waham się między 1 a 4 sezonem, teoretycznie najlepsze odcinki były w 1 sezonie,
ale sam sezon trudno ocenić(145 odcinków ).
Sezon 4 był sam sobie świetny(Z wszystkich sezonów oprócz 1 był najlepszy).
Nie mogę racjonalnie ocenić...
MrElzvis pisze:Bezsprzecznie i kategorycznie piąty. Jedynka oczywiście stała na bardzo wysokim poziomie, ale humor był bardziej surowy, brak było delikatnych morałów charakterystycznych dla piątki. Do tego dodam klimat stworzony w oparciu o podniesienie do tematów odcinka spraw prozaicznych (dlaczego Paździoch to menda, skąd się wzięły dobre uczynki Boczka, kto ma pić kurakao) co dało efekt mniejszej ilości tekstów czy scen wymuszonych fabułą (np kiedy Ferdek i sąsiedzi zakładali biznes musieli wymyślić reklamę, znaleźć rynek zbytu etc, w sezonie piątym tego nie ma), w których miejsca wstawiono teksty czy sceny po prostu zabawne słownie lub sytuacyjnie. Wyżej wymienione miejsce zapełniono głównie wzajemnym najeżdżaniem na siebie sąsiadów co dało świetny efekt. Brak Waldka z kolei wymusił tworzenie scenariuszy oparte na trójcy Ferdek - Marian - Boczek co było kolejnym plusem. Tyle mojego zdania
Sezon 5 jest przereklamowany.
Wybrałem sezon 4, bo jest najrówniejszy.
Po za tym świetne odcinki Tyrtum Pyrtum, Plastuś oraz Pogoda.
W sezonie 5 brakowało interesów Kiepskiego oraz za bardzo się skupiono na ''Świętej
Trójcy''.
Zniszczono klimat serialu, który budowano przez 4 sezony.
Jedynka to takie jajca berety. Nie przepadam za postacią babki, dlatego im pózniej tym lepiej. Sezon 5 zdecydowanei najlepszy, podoba mi skończenie z bizneasmi - ileż można... i akcja tocząca sie przy głownych bohaterach.
Froog pisze:W sezonie 5 brakowało interesów Kiepskiego oraz za bardzo się skupiono na ''Świętej
Trójcy''.
Zniszczono klimat serialu, który budowano przez 4 sezony.
W Twoim wieku może i uważałęm tak samo, ale z wiekiem człowiek poważnieje i dostrzega inne rzeczy. Być może i Ty to kiedyś zrozumiesz.
Po piątym sezonie chyba szósty i dopiero pierwszy.
No tylko, że nikt mi go nigdy nie reklamował Oglądałem te odcinki już w czasach premiery (miałem 16 lat) i potem wielokrotnie na Ipli czy w innych postaciach w necie i opinię wyrobiłem sobie sam.
Połączyłem obecny temat ze starszym o tym samym tytule. Ankieta zostaje nowa - z sezonami 1-16 (przy czym, jeśli tam była wcześniej opcja "sezon 16" to zniknęła przy przenoszeniu, więc dodałem taką opcję).
Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK.
Froog pisze:W sezonie 5 brakowało interesów Kiepskiego oraz za bardzo się skupiono na ''Świętej
Trójcy''.
Zniszczono klimat serialu, który budowano przez 4 sezony.
To co powiesz o 6 sezonie? Jeśli według ciebie w piątym sezonie nie było tzw. klimatu
Mój głos idzie na sezon czwarty, ponieważ jest najlepszy wg średniej Ale najlepszym był, jest i będzie nie piąty, a pierwszy sezon! Ludzie, przecież to właśnie dzięki tym odcinkom zakochaliśmy się w ŚwK! Sezon piąty to oprócz świetnego humoru i mnóstwa ilości mądrości jest również świetnym sposobem na to, jak kontynuować serial bez dwóch głównych postaci (Waldek i Babka). Mimo wszystko piątak będzie tylko w czołówce, nigdy na pierwszym miejscu.
Sezon 5 - Genialny sezon, mój ulubiony. Doceniam go głównie za to, że każdy odcinek miał wspaniały klimat, akcję skupiona na trójcę Ferdek, Paździoch i Boczek, wszystko działo się w kamienicy, praktycznie bez żadnych blueboxów oraz humor stał na naprawdę wysokim poziomie, takim jak w pierwszym sezonie. Scenariusze nie były tak zwariowane jak wcześniej, Yoka wraz z Sobiszewskimi skupili się na prozaicznych sprawach, pisząc świetne odcinki. Muzyka także była doskonale dopasowana, bardzo dobrze pasowała do nieco wolniejszej niż wcześniej akcji. Jest to także ostatni sezon w którym mamy do czynienia z idealnym wyglądem kamienicy oraz bohaterów (niestety po tej serii Polsat wymusił negatywne zmiany w serialu). W tym sezonie gra aktorów była na naprawdę wysokim poziomie, nawet Basia Mularczyk grała znośnie, momentami nawet dobrze. W tamtym okresie wystąpiło stosunkowo niewielu aktorów epizodycznych, jednak najlepszym z nich był Krzysztof Dracz, który moim zdaniem w odcinku "Bezpieczeństwo i higiena życia" zagrał naprawdę bardzo dobrze.
Sezon 1 - Świetny sezon, stoi na drugim miejscu w moim prywatnym rankingu. Pierwsze co wyróżnia go na tle innych to ogromna ilość odcinków, a każdy z nich (poza małymi wyjątkami) na wysokim poziomie. Widać, że scenarzyści mieli ogromną ilość pomysłów, jednak czasem stawiano bardziej na humor, niż fabułę, przez co wychodziły bardzo abstrakcyjne odcinki. Momentami jednak przesadzano z abstrakcyjnymi pomysłami i wychodziło to po prostu słabo, przykładem może być odetkanie kibla w odcinku "Dzień, w którym zapchał się kibel". Dużym plusem jest klimat tego sezonu, pokazano życie przeciętnej, polskiej rodziny w krzywym zwierciadle, genialnie dopasowany wygląd kamienicy i bohaterów. Wszyscy grali bardzo naturalnie, poza Basią Mularczyk, trzeba jednak pamiętać, że kiedy zaczynała w serialu była bardzo młoda i nie miała żadnego doświadczenie. Najzabawniejszą postacią był zdecydowanie Waldemar Kiepski, Bartosz Żukowski świetnie wczuł się w jego rolę i stworzył genialną osobowość. Warto także wspomnieć o Mariuszu Czajce, który bezbłędnie wcielał się we wszystkie postacie epizodyczne.
Sezon 4 - Bardzo dobry sezon, zajmuje trzecie miejsce w tym rankingu. Zdecydowana większość odcinków w tamtym okresie była naprawdę udana. Nie podobało mi się natomiast to, że jest to zlepek kilku partii epizodów, pierwsze dwa odcinki właściwie to powinny należeć do poprzedniego sezonu, kilka następnych to odcinki jeszcze z klimatem dawnych lat (Waldek, Babka itd.), późniejsze epizody, zwłaszcza po 190 odcinku są już w zupełnie innym klimacie. Moim zdaniem jest to sezon przejściowy między klimatem sezonów 1, 2 i 3, a późniejszym 5, 6 i 7. Według mnie, ta zmiana naprawdę podniosła poziom serialu, scenarzystą brakowało już zwariowanych pomysłów ze świrowaniem Ferdka, Waldka, Paździocha i Boczka, nasz ukochany sit-com przerodził się w trochę bardziej poważniejszy serial, lecz ani trochę nie stracił humoru. Szczerze mówią cieszę się z odejścia Waldka, o ile w trzecim sezonie grał jeszcze na poziomie to w tym jego gra była już po prostu słaba, a scenarzyści robili z niego coraz większego idiotę. Naprawdę w większości epizodów tamtego okresu postać Waldusia była już niepotrzebna, a wręcz przeszkadzała, w dodatku zmieniły się jego stosunki z ojcem, nie było już picia piwka przed telewizorem i bronienia siebie nawzajem, a wręcz przeciwnie coraz częściej dochodziło do kłótni i sprzeczek z ojcem. Jeśli chodzi o podkład muzyczny to jest on bardzo podobny do tego z poprzedniego sezonu, lecz tutaj pasuje dużo bardziej, ze względu na wolniejszą akcję.
Oczywiście, wybieram piąty sezon.
Ostatnio zmieniony 2014-08-26, 22:55 przez StorN, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdecydowanie sezon 5, najlepszy ze wszystkich. Słabych odcinków nie było, świetny klimat oraz najlepsze zakończenie 4 odcinkami końcowymi:
- 241. Fryzjer,
- 242. Wszystko dla Ciebie,
- 243. Boczny tor,
- 244. Jak ten czas leci
Wiadomo, że żaden inny sezon nie był tak wspaniały jak 5
Ostatnio zmieniony 2016-12-04, 16:14 przez #h3tman, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczywiście, że sezon 5. Oparcie akcji o trójkę sąsiadów, niemal wszystkie sceny w kamienicy i dobra gra aktorska, a nawet ograniczenie roli Haliny to przepis na sukces. Najlepsze odcinki sezonu natomiast to raczej "Rachunek sumienia", "Menda" i "Jak ten czas leci". Szkoda, że dalsze sezony zaczęły się sypać, te Okiła również.
Wybieram sezon 5, ponieważ nie miał słabych momentów i był po prostu kapitalny z niepowtarzalnym klimatem. Uwielbiam powracać do tamtych odcinków. Oczywiście sezony 1, 3, 4, 6, 7 również stały na bardzo wysokim poziomie. W drugim bywało różnie. Początki Yoki, choć to już nie to samo, były naprawdę dobre, gdyż sezony 8, 9, 10, 11 i 12 dostarczały w dalszym ciągu śmieszyły, akcja jako tako skoncentrowana na trzech bohaterach, epizody, które przyjemnie się oglądało. Później maksymalny zjazd aż do bardzo dobrego 22 sezonu, gorszego 23 i w końcu 24, który znowu sięgnął dna. W międzyczasie pojawiła się jeszcze niezła 17 seria, ale po świetnym początku wszystko wróciło do normy.