Bardzo dobry odcinek, uwielbiam Boczka takiego jaki jest przedstawiany w tamtym okresie, naiwny, bardzo podatny na zdanie innych, przesądny, bogobojny. Tutaj oczywiście Arnold był najjaśniejszym punktem epizodu, chociaż genialny był też kultowy tekst Ferdka o zainwestowaniu w siebie, czyli przepierd...